Jaśka siedzi w domu ie meble. Tym razem zabrałem Vilie do Zielonej Góry, mojego drugiego domu, a przynajmniej Zielona kiedyś była moim drugim domem...
W drodze...
Osiedle
Na piątym piętrze był las... (Różowy balkon, zakryty przez flarę)
Ten biurowiec co to kiedyś był dla mnie wielki. Z ukochaną mamusią ;]
No comments:
Post a Comment